Pijany kierowca uciekał przed policją w Parczewie, tłumaczył się chorym dzieckiem

🥟Polska

W Parczewie policja zatrzymała 37-letniego kierowcę audi, który uciekał podczas akcji "Prędkość". Mężczyzna zignorował sygnały do zatrzymania i kontynuował jazdę. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Okazało się, że mieszkaniec Parczewa był pijany, mając ponad 1,5 promila alkoholu we krwi. Tłumaczył się pośpiechem do chorego dziecka i "zapomnieniem" o stanie nietrzeźwości. Zatrzymano mu prawo jazdy i zabezpieczono pojazd. Oprócz mandatu za przekroczenie prędkości, grozi mu do 5 lat więzienia za jazdę pod wpływem alkoholu i niezatrzymanie się do kontroli.

  • Kierowca audi przekroczył prędkość w Parczewie podczas akcji "Prędkość"
  • Zignorował sygnały policji do zatrzymania
  • Po krótkim pościgu został zatrzymany
  • Miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi
  • Tłumaczył się pośpiechem do chorego dziecka
  • Zatrzymano mu prawo jazdy i zabezpieczono auto
  • Grozi mu do 5 lat więzienia

Źródła (2)

Brak dostępnego audio