W niedzielę w Mogielnicy policja ścigała 40-letniego kierowcę Forda, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna, mieszkaniec powiatu grójeckiego, uciekając drogą ekspresową S7 w kierunku Warszawy, łamał przepisy i stwarzał zagrożenie, wyrzucając z pojazdu szklane butelki i puszki po piwie. Pościg zakończył się w miejscowości Prace Duże, gdzie kierowcę zatrzymano. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości, ucieczki i naruszenia nietykalności funkcjonariuszy. Grozi mu do 5 lat więzienia.