Ojciec skazany za obronę syna przed pijanym wujkiem podczas Dnia Dziecka

🥟Polska | 🗣️Polityka

Przemysław Szynal został skazany za pobicie, ponieważ sąd uznał, że przekroczył granice obrony koniecznej, interweniując w obronie syna przed pijanym wujkiem, Krzysztofem Ż. Do zdarzenia doszło podczas zabawy z okazji Dnia Dziecka. Krzysztof Ż., będąc pod wpływem alkoholu (blisko 2 promile), zaatakował syna Szynala. W wyniku interwencji ojca, napastnik upadł i doznał urazu czaszki. Sąd pierwszej instancji uznał, że Szynal mógł uspokoić napastnika łagodniej. Obrońca Szynala argumentuje, że jego klient działał w obronie koniecznej. Sprawa trafiła do sądu odwoławczego. Krzysztof Ż. zaprzecza doniesieniom, jakoby został zmuszony do odejścia ze służby więziennej za pobicie więźnia. Program "Państwo w Państwie" w Polsacie podjął temat tej sprawy.

  • Podczas Dnia Dziecka pijany Krzysztof Ż. zaatakował nieletniego Bartosza.
  • Ojciec Bartosza, Przemysław Szynal, interweniował w obronie syna.
  • Krzysztof Ż. doznał urazu czaszki podczas interwencji Szynala.
  • Sąd uznał, że Szynal przekroczył granice obrony koniecznej.
  • Obrońca Szynala twierdzi, że działał on w obronie koniecznej.
  • Krzysztof Ż. był wcześniej funkcjonariuszem Służby Więziennej i według informatora został zmuszony do odejścia za pobicie więźnia, czemu on zaprzecza.
  • Sprawa trafiła do sądu odwoławczego.
  • Temat sprawy podjął program "Państwo w Państwie".

Źródła (1)

Brak dostępnego audio