Niskie stypendia curlingistów przeszkodą w przygotowaniach do kwalifikacji olimpijskich

🏀Sport | 🥟Polska

Polska reprezentacja w curlingu, po awansie do Dywizji A mistrzostw Europy, przygotowuje się do kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. Mimo sukcesów, drużyna prowadzona przez czeskiego trenera Jakuba Baresa boryka się z problemami finansowymi. Jak ujawnił Krzysztof Domin, stypendium od ministra sportu wynosi jedynie 452 zł netto miesięcznie. Dodatkowe środki na przygotowania udało się pozyskać dzięki Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu i funduszowi solidarnościowemu MKOl, które pokryły 30% budżetu. Resztę zawodnicy muszą zebrać sami. Curlingiści, wśród których są Konrad Stych, Marcin Ciemiński, Bartosz Łobaza i Maksym Grzelka, łączą sport z pracą zawodową, poświęcając urlopy na zgrupowania i treningi. Pierwszy turniej kwalifikacyjny odbędzie się w Aberdeen w dniach 7-11 października.

  • Polska reprezentacja curlingu powalczy o awans na igrzyska w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo
  • Drużyna awansowała do Dywizji A mistrzostw Europy
  • Stypendium sportowców wynosi 452 zł netto miesięcznie
  • PKOl i MKOl pokryły 30% budżetu przygotowań
  • Zawodnicy łączą sport z pracą zawodową
  • Pierwszy turniej kwalifikacyjny odbędzie się w Aberdeen (7-11 października)

Źródła (1)

Brak dostępnego audio