Niemcy zmieniają swoje podejście do Izraela, zaostrzając ton w rozmowach politycznych. Minister spraw zagranicznych Johann Wadephul planuje przedstawić w Tel Awiwie dyplomatyczne groźby, a wynik tych rozmów zadecyduje o ewentualnym nałożeniu sankcji. Niemieckie media podkreślają historyczną odpowiedzialność Niemiec oraz dążenie do ochrony praw człowieka na Bliskim Wschodzie. Rozważane jest rozwiązanie dwupaństwowe, ale zwraca się uwagę na przeszkody, takie jak korupcja w Autonomii Palestyńskiej i kontrola Hamasu w Strefie Gazy. Uznanie państwa palestyńskiego w obecnej sytuacji mogłoby być postrzegane jako prowokacja wobec Izraela i nagradzanie Hamasu.