Morderstwo w rodzinie pod Białymstokiem: Zazdrość i rtęć przyczyną tragedii

🥟Polska

Andrzej K. z Białegostoku, kierowany zazdrością i niechęcią do rodziny żony, przez lata dopuszczał się serii przestępstw wobec teściów i szwagrów. Początkowo wysyłał anonimy do urzędu skarbowego, oskarżając szwagrów o oszustwa podatkowe. Następnie, od 2004 roku, zaczął podtruwać rtęcią swoją teściową, Irenę, co doprowadziło do jej śmierci w wyniku zatrucia "nieznanym czynnikiem". Po śmierci teściowej, Andrzej kontynuował działania, m.in. zalewając dom szwagrów, uszkadzając ich samochód, podsłuchując rozmowy telefoniczne i podpalając ich dom. Kulminacją było umieszczenie urządzenia zapalającego w sypialni szwagrów, mające na celu ich zabójstwo. Sprawę ujawniło zainstalowanie przez szwagra monitoringu, który wykrył podsłuch. W trakcie śledztwa znaleziono dowody, m.in. trucizny i urządzenia do podpalania. Andrzej został skazany na dożywocie, a wyrok został utrzymany przez Sąd Apelacyjny i Sąd Najwyższy.

  • Andrzej K. przez lata truł teściową rtęcią
  • W 2004 roku teściowa zmarła w wyniku zatrucia
  • Andrzej zalewał dom szwagrów i uszkadzał ich auto
  • Mężczyzna podsłuchiwał rozmowy telefoniczne rodziny żony
  • Andrzej podłożył ogień w domu szwagrów
  • W 2009 roku próbował zabić szwagrów podkładając urządzenie zapalające
  • Szwagier zainstalował monitoring, który wykrył podsłuch
  • W mieszkaniu Andrzeja znaleziono trucizny i urządzenia do podpalania
  • Andrzej K. został skazany na dożywocie

Źródła (1)

Brak dostępnego audio