Mieszkańcy Starej Wsi o Tadeuszu Dudzie: "Żyliśmy w strachu, teraz odetchnęliśmy"

🥟Polska

Po odnalezieniu ciała Tadeusza Dudy, poszukiwanego w związku ze strzelaniną w Starej Wsi, mieszkańcy wyrażają ulgę i poczucie bezpieczeństwa. Sąsiedzi, w rozmowie z "Faktem", opisują życie w strachu przed Dudą, który terroryzował okolicę. Jan Matras, sąsiad Dudy, mówi o radości i spokoju po zakończeniu obławy. Ewa Matras podkreśla strach, w jakim żyła społeczność. Mieszkańcy wskazują, że teraz bezpieczniej będzie mogła się poczuć rodzina Dudy. Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu prowadzi śledztwo, zlecono sekcję zwłok Dudy oraz jego ofiar, córki i zięcia, w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tragedii.

  • Ciało Tadeusza Dudy znaleziono we wtorek.
  • Mieszkańcy Starej Wsi wyrażają ulgę po zakończeniu obławy.
  • Sąsiedzi Dudy opowiadają o życiu w strachu przed jego agresją.
  • Jan Matras, sąsiad, mówi o "szczęściu, prawie jak po wyzwoleniu".
  • Ewa Matras wspomina o strachu, który uniemożliwiał normalne funkcjonowanie.
  • Mieszkańcy mają nadzieję na spokój dla rodziny Dudy.
  • Prokuratura zleciła sekcję zwłok Dudy i jego ofiar.
  • Śledztwo ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tragedii.

Źródła (1)

Brak dostępnego audio