Leczenie endometriozy na NFZ: Rozczarowanie pacjentek pomimo zmian w systemie opieki

🥟Polska

Miesiąc po wprowadzeniu przez Ministerstwo Zdrowia zmian w leczeniu endometriozy w Polsce, pacjentki wyrażają rozczarowanie. Mimo dostępności listy ośrodków NFZ oferujących leczenie, terminy są odległe, a niektóre placówki jeszcze nie rozpoczęły działalności. Kobiety z endometriozą, których w Polsce jest 1,5-2 miliony, często leczą się prywatnie ze względu na wysokie koszty diagnostyki i leczenia. Była ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała bezpłatną, kompleksową opiekę od 1 lipca, jednak realia odbiegają od obietnic. Pacjentki zgłaszają brak terminów lub bardzo odległe terminy (nawet na 2027 rok). Z drugiej strony, część kobiet zauważa pozytywne zmiany i jest wdzięczna za możliwość leczenia na NFZ, choćby z dojazdem na duże odległości. Specjalista ginekologii Daniel Kurczyński podkreśla, że zainteresowanie jest ogromne, a organizacja ośrodka i diagnostyka wymagają czasu i doświadczenia. Dodaje, że część pacjentek ma nierealne oczekiwania, co wydłuża kolejki. Kurczyński sugeruje potrzebę kampanii informacyjnej, która wyjaśniłaby, do kogo skierowane są ośrodki leczenia endometriozy. System leczenia endometriozy w Polsce, mimo zmian, nadal zmaga się z problemami dostępności i niewystarczającą liczbą specjalistów.

  • Opublikowano listę ośmiu ośrodków leczenia endometriozy na NFZ
  • Część ośrodków nie rozpoczęła działalności lub ma odległe terminy
  • Pacjentki wyrażają rozczarowanie brakiem dostępności
  • Koszty prywatnego leczenia endometriozy są bardzo wysokie
  • Niektóre pacjentki zauważają pozytywne zmiany i są wdzięczne za leczenie na NFZ
  • Specjalista Daniel Kurczyński podkreśla duże zainteresowanie i złożoność diagnostyki
  • Brakuje kampanii informacyjnej o przeznaczeniu ośrodków
  • System ugina się pod naporem pacjentek i brakuje specjalistów

Źródła (1)

Brak dostępnego audio