Las Hoia-Baciu w Rumunii: Tajemnice i legendy "Trójkąta Bermudzkiego Transylwanii"

🔍Ciekawostki | 🌍Zagranica

Las Hoia-Baciu w Transylwanii, zwany rumuńskim Trójkątem Bermudzkim, owiany jest licznymi legendami o niewyjaśnionych zniknięciach i nadprzyrodzonych zjawiskach. Nazwa lasu pochodzi od pasterza, który zaginął w nim wraz ze stadem owiec. Krążą opowieści o znikających zwierzętach i ludziach, a także o nauczycielce, która po wyjściu z lasu straciła pamięć, oraz o dziewczynce, która powróciła po pięciu latach, nie postarzawszy się ani o dzień. Turyści często odczuwają w lesie niepokój. W latach 60. XX wieku biolog Alexandru Sift badał las, nie znajdując biologicznych podstaw dla anomalii, ale na zdjęciach pojawiły się niezidentyfikowane obiekty. Inżynier Emil Barnea w 1968 roku sfotografował metaliczny dysk nad lasem, co uznano za wiarygodne zdjęcie UFO. Pomimo braku naukowych dowodów, las pozostaje popularną atrakcją turystyczną, znaną z tajemniczej atmosfery.

  • Nazwa lasu pochodzi od pasterza, który zaginął w nim ze stadem owiec
  • W lesie miały znikać zwierzęta i ludzie, których nigdy nie odnaleziono
  • Opowieść o nauczycielce, która po wyjściu z lasu straciła pamięć
  • Historia dziewczynki, która wróciła po 5 latach nie postarzawszy się
  • Turyści odczuwają w lesie niepokój
  • Biolog Alexandru Sift badał las w latach 60. XX wieku
  • Sift nie znalazł biologicznych podstaw dla anomalii
  • Na zdjęciach Sifta pojawiły się niezidentyfikowane obiekty
  • Inżynier Emil Barnea sfotografował UFO nad lasem w 1968 roku
  • Zdjęcie Barnea uznawane jest za wiarygodny dowód na obecność UFO

Źródła (1)

Brak dostępnego audio