Kontrowersje wokół zmian w nauczaniu religii w szkołach

🥟Polska | 🗣️Polityka

Minister Edukacji Barbara Nowacka znowelizowała rozporządzenie, zmniejszając wymiar lekcji religii w szkołach z dwóch do jednej godziny tygodniowo. Decyzja ta spotkała się z oporem Episkopatu, który argumentował niezgodność takiego rozwiązania z Konstytucją RP. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wniosła zastrzeżenia co do legalności wydania rozporządzenia, argumentując, że nie spełnia ono wymogów konstytucyjnych i legislacyjnych. Trybunał Konstytucyjny, orzekając w sprawie, przyznał rację argumentom Manowskiej, co zaskakuje ze względu na skład TK (m.in. Pawłowicz, Piotrowicz, Święczkowski). Orzeczenie to wywołało komentarze Nowackiej o próbie destabilizacji systemu oświaty. Autor artykułu podkreśla, że minister Nowacka, podobnie jak wcześniej prezydent Duda, uważa, że jej podpis wystarczy do wprowadzenia zmian, nawet jeśli są one niezgodne z procedurami. Artykuł krytykuje sposób, w jaki Nowacka wprowadza zmiany, sugerując, że powinna była najpierw zmienić ustawę o systemie oświaty lub poszukać innych, legalnych sposobów na ograniczenie nauczania religii w szkołach. Podkreśla, że wydanie rozporządzenia "w porozumieniu" wymaga wypracowania wspólnego stanowiska z kościołami i związkami wyznaniowymi, a nie tylko wysłuchania ich opinii.

  • Nowacka zmniejszyła liczbę godzin religii w szkołach
  • Episkopat protestuje, powołując się na Konstytucję
  • Manowska kwestionuje legalność rozporządzenia
  • TK przyznaje rację Manowskiej
  • Nowacka krytykuje orzeczenie TK
  • Konieczna zmiana ustawy dla legalnego ograniczenia religii
  • Brak porozumienia z Kościołami uniemożliwia zmianę rozporządzenia

Źródła (1)

Brak dostępnego audio