KE nie przyznała, że zaszczepieni na COVID-19 byli "szczurami laboratoryjnymi"

🗣️Polityka | 🌍Zagranica

W połowie września w mediach społecznościowych zaczęły krążyć informacje, jakoby Komisja Europejska przyznała, że osoby zaszczepione przeciw COVID-19 były "szczurami laboratoryjnymi". Źródłem dezinformacji jest komunikat prasowy austriackiego europosła Geralda Hausera, który zinterpretował odpowiedź KE na jego zapytanie dotyczące warunkowego dopuszczenia szczepionek do obrotu. Hauser twierdził, że skoro KE dopuściła szczepionki warunkowo, bez pełnych danych, to zaszczepieni byli "królikami doświadczalnymi". Komisja Europejska wyjaśniła, że warunkowe dopuszczenie do obrotu jest procedurą stosowaną w sytuacjach nadzwyczajnych, takich jak pandemia, gdy konieczne jest szybkie udostępnienie leków, przy jednoczesnym zachowaniu rygorystycznych norm bezpieczeństwa i skuteczności. Producenci szczepionek musieli dostarczać kolejne dane potwierdzające ich bezpieczeństwo i skuteczność. Procedura ta była już wcześniej stosowana w przypadku innych leków, np. w onkologii. Zarówno Ministerstwo Zdrowia, jak i Rzecznik Praw Pacjenta podkreślali, że szczepienia przeciw COVID-19 nie były eksperymentem medycznym.

  • Komisja Europejska nie przyznała, że zaszczepieni na COVID-19 byli "szczurami laboratoryjnymi"
  • Informacja ta pochodzi od austriackiego europosła Geralda Hausera, który zmanipulował odpowiedź KE
  • KE wyjaśniła, że szczepionki zostały dopuszczone warunkowo, co jest standardową procedurą w sytuacjach nadzwyczajnych
  • Warunkowe dopuszczenie do obrotu wymaga spełnienia rygorystycznych norm bezpieczeństwa i skuteczności
  • Szczepienia przeciw COVID-19 nie były eksperymentem medycznym

Źródła (1)

Brak dostępnego audio