Izrael pod ostrzałem: system obrony cywilnej, schrony i skutki irańskich ataków

Izrael od kilku dni doświadcza częstych alarmów bombowych, a system obrony cywilnej, wykorzystujący aplikacje, strony internetowe i SMS-y, ostrzega ludność o zagrożeniach. Nowe mieszkania od 1992 roku są wyposażone w "bezpieczne pokoje" (mamad), a starsze budynki posiadają schronienia na klatkach schodowych (mamak) i w piwnicach (miklat). Mimo to, znaczna część społeczeństwa nie ma dostępu do odpowiednich schronów. Podczas irańskiego nalotu w Petach Tikwa zginęły dwie osoby w bezpiecznym pokoju, co podważyło przekonanie o ich niezawodności. Iran wystrzelił na Izrael około 350 pocisków, z których część uderzyła w budynki mieszkalne, powodując ofiary i rannych. Szczególnie dotknięte zostały miasta takie jak Bat Jam i Tamra, gdzie zginęli cywile. W Tamrze, zamieszkałej głównie przez izraelskich Palestyńczyków, brakuje publicznych schronów. Mimo zagrożenia, większość mieszkańców Izraela stosuje się do zaleceń obrony cywilnej, a w Jerozolimie widać wzmocnioną obecność służb porządkowych. Irańskie naloty mają bezprecedensową skalę, a mieszkańcy Izraela, przyzwyczajeni do alarmów z różnych regionów, muszą spędzać długie godziny w schronach.