Incydenty z udziałem turystów na Podhalu: łamanie przepisów i różnice kulturowe

🥟Polska | 🔍Ciekawostki

Na Podhalu regularnie dochodzi do incydentów z udziałem turystów, głównie z Bliskiego Wschodu, wynikających z niezrozumienia lokalnych przepisów i różnic kulturowych. Przykładem jest rodzina, która quadem jeździła po polach uprawnych i korycie potoku, tłumacząc się nieznajomością obostrzeń. Inny przypadek to piknik w Dolinie Chochołowskiej na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, gdzie wjazd jest ograniczony. Taksówkarze zwracają uwagę na przeładowane busy z turystami, gdzie dzieci siedzą na kolanach bez fotelików. Zdarzają się też sytuacje z turystami z innych krajów, np. kąpiący się nago w potokach ortodoksyjni Żydzi czy Skandynawowie kąpiący się w Morskim Oku. Hotelarze wskazują na problemy z czystością po gościach z Bliskiego Wschodu, ale podkreślają, że większość turystów z tego regionu nie sprawia problemów, a incydenty stanowią niewielki procent ogółu.

  • Turyści z Bliskiego Wschodu jeździli quadem po polach i potoku w Kościelisku
  • Rodzina urządziła piknik w Dolinie Chochołowskiej na terenie TPN
  • Turyści z Bliskiego Wschodu wjeżdżali samochodami na Krupówki
  • Taksówkarze zwracają uwagę na przeładowane busy z turystami
  • Ortodoksyjni Żydzi kąpali się nago w potoku
  • Turyści ze Skandynawii kąpią się w Morskim Oku
  • Ukraińcy schodzą ze szlaków w parkach narodowych i biwakują w niedozwolonych miejscach
  • Turyści z Bliskiego Wschodu często nie spuszczają papieru toaletowego w toaletach
  • Częste bałaganienie w taksówkach

Źródła (1)

Brak dostępnego audio