Ekspertka: Ile gotówki warto mieć w domu na wypadek kryzysu?

💰Biznes | 🥟Polska

W obliczu rosnącego ryzyka zakłóceń w działaniu banków i systemów płatności, ekspertka Olga Domagała-Telka z totalmoney.pl radzi, by posiadać gotówkę na wypadek kryzysu. Na kilka dni problemów z płatnościami bezgotówkowymi wystarczy od 500 do 1000 zł w drobnych nominałach. Jeśli problemy z bankami potrwają kilka tygodni, warto mieć od 2 do 3 tys. zł. W przypadku ataku na infrastrukturę energetyczną, należy posiadać kwotę odpowiadającą miesięcznym wydatkom. Na wypadek ewakuacji zalecana jest rezerwa na 3-6 miesięcy. Ekspertka sugeruje również posiadanie obcych walut (dolarów, franków szwajcarskich, funtów szterlingów lub euro) ze względu na potencjalne wahania kursu złotego. Z danych "Pulsu Biznesu" wynika, że Polacy coraz częściej postrzegają gotówkę jako niezawodny środek płatniczy, a wartość gotówki w obiegu wzrosła o 7,4% od początku roku.

  • Na kilka dni problemów z płatnościami bezgotówkowymi wystarczy 500-1000 zł
  • W przypadku kilkutygodniowych problemów z bankami, warto mieć 2-3 tys. zł
  • Przy ataku na infrastrukturę energetyczną - kwota miesięcznych wydatków
  • Rezerwa na ewakuację powinna pokryć 3-6 miesięcy
  • Warto mieć obce waluty (dolary, franki, funty, euro)
  • Polacy postrzegają gotówkę jako niezawodny środek płatniczy
  • Wartość gotówki w obiegu wzrosła o 7,4% od początku roku

Źródła (1)

Brak dostępnego audio