Administracja prezydenta Donalda Trumpa przeprowadziła zwolnienia ponad 600 pracowników w Głosie Ameryki (VoA). Obecnie redakcja zatrudnia mniej niż 200 osób, w porównaniu do wcześniejszego stanu. Zwolnienia dotknęły m.in. redakcję perskojęzyczną i są częścią planu ograniczenia Agencji ds. Globalnych Mediów (USAGM). Prezydent Trump oskarżał VoA o stronniczość i propagowanie treści "antyamerykańskich". Szefowa USAGM, Kari Lake, uzasadnia redukcję zatrudnienia, dążeniem do eliminacji "dysfunkcji, tendencyjności i marnotrawstwa", zapowiadając redukcję zatrudnienia w agencji o 85 procent. Po raz pierwszy od 1942 roku VoA przestał nadawać.