Dolina Krzemowa obawia się pęknięcia bańki AI; Pichai ostrzega przed skutkami dla wszystkich firm

W Dolinie Krzemowej narastają obawy związane z potencjalnym pęknięciem bańki spekulacyjnej w sektorze sztucznej inteligencji (AI). Wartość firm AI gwałtownie wzrosła, a inwestycje w tę branżę są ogromne. Sundar Pichai, szef Alphabet (właściciela Google), ostrzegł, że żadna firma, włączając Google, nie będzie w pełni odporna na skutki takiego pęknięcia. Pichai porównał obecną sytuację do boomu internetowego z lat 90., przewidując podobny schemat nadmiernych inwestycji, po którym nastąpi korekta, ale ostatecznie AI okaże się równie ważna jak internet. Google planuje konkurować z Nvidią w produkcji superczipów dla AI i inwestuje 5 mld funtów w rozwój AI w Wielkiej Brytanii, dążąc do umocnienia pozycji tego kraju jako trzeciego supermocarstwa AI. Pichai zwrócił również uwagę na rosnące zapotrzebowanie AI na energię i wpływ tej technologii na rynek pracy, podkreślając konieczność adaptacji do zmian i rozwoju nowych umiejętności.