W chorwackiej miejscowości Igrane zmarł 67-letni mężczyzna po awanturze z dwoma pijanymi Polakami, którzy zakłócali ciszę nocną. Do zdarzenia doszło w nocy z 3 na 4 sierpnia, gdy mężczyzna stanął w obronie swojej siostry, która zwróciła uwagę Polakom. Po przepychance mężczyzna zasłabł i zmarł pomimo reanimacji. Polakom grożą zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. Incydent wywołał oburzenie wśród lokalnej społeczności, która wyraża niezadowolenie z powodu agresywnych zachowań Polaków. Burmistrz apeluje o opuszczenie Igrane przez polskich właścicieli nieruchomości.