Chiński student dwukrotnie ratowany na górze Fudżi poza sezonem wspinaczkowym
27-letni chiński student mieszkający w Japonii dwukrotnie wymagał akcji ratunkowej na górze Fudżi w ciągu pięciu dni. Pierwszy raz został uratowany ze szlaku Fujinomiya, ponieważ zgubił raki. Do akcji ratunkowej użyto śmigłowca. Kilka dni później mężczyzna ponownie wszedł na górę, tłumacząc to chęcią odzyskania telefonu i innych osobistych przedmiotów, które tam zostawił. Tym razem powodem wezwania pomocy była choroba wysokościowa. Internauci krytykują turystę za nieodpowiedzialne zachowanie i domagają się, by pokrył koszty akcji ratunkowych. Służby apelują o niewspinanie się poza sezonem ze względu na trudne warunki i zamknięte placówki medyczne.
- Student zgubił raki na szlaku Fujinomiya.
- Został uratowany przez śmigłowiec ratowniczy.
- Kilka dni później wrócił na górę.
- Doznał choroby wysokościowej.
- Ponownie został uratowany.
- Internauci domagają się obciążenia go kosztami akcji.
Źródła (1)
Podobne artykuły
Wypadek polskiej turystki na Maderze, kobieta trafiła do szpitala
Polska turystka odniosła obrażenia w wyniku upadku w ciemnościach w aglomeracji Funchal na Maderze. 42-letnia kobieta z poważnym urazem nogi została p...
Mława: 16-letnia Maja Kowalska zaginęła po wyjściu na spotkanie
16-letnia Maja Kowalska z Mławy zaginęła w środę, po tym jak wyszła z domu na krótkie spotkanie ze znajomym. Nastolatka poinformowała matkę o planowan...
Pijany 17-latek potrącił pieszą na hulajnodze w Kołobrzegu
W Kołobrzegu 17-letni mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, potrącił pieszą na hulajnodze elektrycznej. Zdarzenie zostało nagrane, a policja udostępn...
Tragedia w Świnoujściu: W zatopionym samochodzie znaleziono ciało 20-latka
W Świnoujściu, w rejonie przeprawy promowej Karsibór, odkryto zatopiony samochód, w którym znaleziono ciało mężczyzny. Akcja poszukiwawcza, prowadzona...
Chiński student dwukrotnie ratowany na górze Fudżi poza sezonem wspinaczkowym
27-letni chiński student mieszkający w Japonii dwukrotnie wymagał akcji ratunkowej na górze Fudżi w ciągu pięciu dni. Pierwszy raz został uratowany ze...