Berlińczyk rezygnuje z centrum miasta: "Dla mnie to jak przedsionek piekła"
Rodowity berlińczyk, mieszkaniec dzielnicy Spandau, wyraża swoje rozczarowanie zmianami zachodzącymi w centrum Berlina. W przeszłości z ciekawością odkrywał miasto, jednak po Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w 2006 roku, Berlin zaczął się zmieniać na gorsze. Rosnące czynsze, hałas, anonimowość, problemy z transportem publicznym, narkotyki i wszechobecne śmieci sprawiły, że autor unika centrum, preferując spokojne życie na obrzeżach miasta, blisko natury. Pandemia koronawirusa umocniła go w przekonaniu o słuszności tej decyzji. Teraz ceni sobie spokój, sąsiedzkie relacje i możliwość życia w swoim własnym tempie, z dala od zgiełku i problemów centralnego Berlina. Autor artykułu obawia się, że intensywny rozwój i wzrost cen dotkną również jego spokojną dzielnicę.
- Autor wspomina czasy młodości, kiedy z fascynacją odkrywał Berlin
- Krytykuje zmiany w mieście po 2006 roku, w tym wzrost cen i hałas
- Zwraca uwagę na problemy społeczne, takie jak bezdomność i przestępczość
- Narzeka na przepełniony transport publiczny i wszechobecne śmieci
- Pandemia utwierdziła go w przekonaniu o słuszności życia na obrzeżach
- Ceni sobie spokój, bliskość natury i sąsiedzkie relacje w Spandau
- Obawia się, że jego spokojna dzielnica również zostanie dotknięta przez zmiany
Źródła (1)
Podobne artykuły
Szokujące doświadczenia z życia w San Francisco
Autor artykułu, podobnie jak jego kolega w Berlinie, doświadczył negatywnego szoku kulturowego podczas pobytu w San Francisco. Artykuł sugeruje, że pr...
Nadrenia Północna-Westfalia: Wzrost przestępczości i problem narkomanii w miastach
Kolonia, Duesseldorf i Dortmund w Nadrenii Północnej-Westfalii zmagają się z problemem otwartych środowisk narkomanów, co skutkuje wzrostem przestępcz...
Niemieccy turyści zachwyceni Warszawą: czystość i nowoczesność metra robią wrażenie
Niemieccy turyści coraz częściej odwiedzają Polskę, doceniając nowoczesność i czystość polskich miast, szczególnie Warszawy. Warszawskie metro, z jego...
Berlińczyk rezygnuje z centrum miasta: "Dla mnie to jak przedsionek piekła"
Rodowity berlińczyk, mieszkaniec dzielnicy Spandau, wyraża swoje rozczarowanie zmianami zachodzącymi w centrum Berlina. W przeszłości z ciekawością od...
Kryzys niemieckiej klasy średniej: ciężka praca nie gwarantuje stabilności finansowej
Niemiecka klasa średnia doświadcza trudności finansowych z powodu pandemii, wojny w Ukrainie i inflacji. Rodzina Jepsonów z Hanoweru, mimo ciężkiej pr...