Aleksander Zniszczoł uniknął dyskwalifikacji w Lillehammer dzięki kontrolerowi FIS

🏀Sport

Aleksander Zniszczoł, polski skoczek narciarski, podczas zawodów w Lillehammer, zauważył dziurę w kombinezonie przed skokiem. Zgodnie z przepisami, skok w uszkodzonym kombinezonie grozi dyskwalifikacją i żółtą kartką, co w konsekwencji może prowadzić do zawieszenia zawodnika. Zniszczoł skonsultował się z kontrolerem sprzętu, który zezwolił na oddanie skoku. Ostatecznie Zniszczoł skoczył, ale zajął ostatnie, 50. miejsce. Kontroler okazał łaskawość, gdyż gdyby Zniszczoł nie zgłosił problemu, dyskwalifikacja byłaby nieunikniona.

  • Zniszczoł zauważył dziurę w kombinezonie przed skokiem w Lillehammer
  • Zgodnie z przepisami, skok w uszkodzonym kombinezonie grozi dyskwalifikacją
  • Polak skonsultował się z kontrolerem sprzętu przed skokiem
  • Kontroler FIS zezwolił Zniszczołowi na oddanie skoku
  • Zniszczoł zajął ostatnie miejsce w konkursie
  • FIS wprowadził system żółtych kartek za przewinienia sprzętowe

Źródła (1)

Brak dostępnego audio