Aleksander Moszeński, "portfel Łukaszenki", na polskiej liście sankcyjnej

🥟Polska | 🗣️Polityka | 🌍Zagranica | 💰Biznes

Aleksander Moszeński, biznesmen powiązany z Aleksandrem Łukaszenką, został wpisany na polską listę sankcyjną. Decyzja, będąca efektem pracy Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), skutkuje zamrożeniem jego funduszy i działalności w Polsce. Zjednoczona Prawica wydała zgodę na pobyt Moszeńskiemu w Polsce cztery lata temu. Wcześniej, jak wynika z reportażu Bertolda Kittela, Moszeński swobodnie podróżował między Mińskiem a Warszawą, prowadząc interesy w Polsce. Kittel wskazał, że w 2012 roku UE rozważała sankcje wobec Moszeńskiego, ale zrezygnowano z nich po aresztowaniu Andrzeja Poczobuta na Białorusi. W przeszłości wpisaniu Moszeńskiego na listę sankcyjną mieli sprzeciwiać się politycy z Islandii i Węgier. Wpis na listę sankcyjną oznacza dla osoby fizycznej zakaz wjazdu do strefy Schengen. Do czasu zmiany władzy KAS nie składała wniosków o wpis na listę sankcyjną.

  • Moszeński wpisany na polską listę sankcyjną
  • Decyzja efektem pracy KAS
  • W przeszłości Moszeńskiego bronili politycy z Islandii i Węgier
  • W 2012 UE wycofała się z sankcji po aresztowaniu Poczobuta
  • Wpis na listę oznacza zamrożenie aktywów i zakaz wjazdu do Schengen
  • KAS nie składała wniosków o wpis na listę do czasu zmiany władzy

Źródła (1)

Brak dostępnego audio