Agresywny 54-latek zaatakował ratowników w Świeradowie-Zdroju
17 września w Świeradowie-Zdroju 54-letni nietrzeźwy mężczyzna zaatakował wezwanych do niego ratowników medycznych, wyzywając ich i grożąc śmiercią. Na miejsce wezwano policję, która użyła środków przymusu bezpośredniego. Badanie wykazało ponad dwa promile alkoholu w organizmie mężczyzny. Po wytrzeźwieniu usłyszał w prokuraturze zarzuty. Został objęty dozorem policyjnym, zakazem opuszczania kraju i zbliżania się do pokrzywdzonych. Grozi mu do trzech lat więzienia.
- Zdarzenie miało miejsce 17 września w Świeradowie-Zdroju
- 54-letni mężczyzna zaatakował ratowników medycznych
- Mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 2 promile alkoholu
- Zastosowano wobec niego środki przymusu bezpośredniego
- Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty w prokuraturze
- Zastosowano wobec niego dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i zbliżania się do pokrzywdzonych
- Grozi mu do 3 lat więzienia
Źródła (1)
Podobne artykuły
Zwolniony pracownik zniszczył sprzęt i groził byłemu szefowi
Warszawska policja zatrzymała 41-letniego mężczyznę, który po zwolnieniu z pracy zniszczył firmowy sprzęt i groził byłemu pracodawcy. Mężczyzna żądał ...
67-latek z Raciąża zaatakował siekierą amstaffa, pies uśpiony
W gminie Raciąż 67-letni mężczyzna zaatakował siekierą psa rasy amstaff, który wybiegł z posesji i podbiegł do jego psów. Mimo próśb właścicielki, męż...
Pijany kierowca przyjechał na komisariat w Sopocie, by udowodnić trzeźwość
44-letni mieszkaniec Sopotu, po kłótni z żoną, przyjechał samochodem na komisariat policji, aby udowodnić, że nie jest pijany. Mężczyzna wjechał na te...
Białorusini aresztowani w Sopocie za groźby pistoletem wobec taksówkarza
W Gdańsku 13 września dwaj obywatele Białorusi grozili taksówkarzowi pistoletem, żądając zmiany trasy do Sopotu. Kierowca uciekł, a sprawcy zbiegli. P...
Agresywny 54-latek zaatakował ratowników w Świeradowie-Zdroju
17 września w Świeradowie-Zdroju 54-letni nietrzeźwy mężczyzna zaatakował wezwanych do niego ratowników medycznych, wyzywając ich i grożąc śmiercią. N...