12-latek z Opola wezwał pomoc po zasłabnięciu rodziców

🥟Polska | 🔍Ciekawostki

W sierpniu w Opolu 12-letni chłopiec wezwał pomoc, gdy jego rodzice zaczęli wymiotować i tracić przytomność. Chłopiec skontaktował się z bliską osobą, która powiadomiła służby ratunkowe. Na miejsce przybyły policja, straż pożarna i pogotowie. Rodzice zostali zabrani do szpitala, a dzieci w wieku 12 i 6 lat oddano pod opiekę krewnych. Policja wykluczyła zatrucie tlenkiem węgla i prowadzi dochodzenie w celu ustalenia przyczyny zasłabnięcia rodziców. Policja podkreśliła wzorową postawę chłopca i przypomniała o konieczności edukowania dzieci w zakresie wzywania pomocy w sytuacjach awaryjnych.

  • W Opolu 12-letni chłopiec wezwał pomoc do nieprzytomnych rodziców
  • Rodzice wymiotowali i tracili przytomność
  • Chłopiec zadzwonił do bliskiej osoby, która powiadomiła służby
  • Na miejsce przybyły policja, straż pożarna i pogotowie
  • Rodzice zostali zabrani do szpitala
  • Dzieci oddano pod opiekę krewnych
  • Policja wykluczyła zatrucie tlenkiem węgla
  • Policja prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyn zdarzenia
  • Policja pochwaliła chłopca za wzorową postawę

Źródła (2)

Brak dostępnego audio