Tragiczna śmierć Polaka w Holandii: Utonięcie w jeziorze Radioplassen

🌍Zagranica | 🥟Polska

W Holandii, w jeziorze Radioplassen w Stevensbeek, 14 czerwca utonął 39-letni Polak. Świadkowie relacjonowali dramatyczne krzyki o pomoc. Mimo szybkiej reakcji plażowiczów, nie udało się go uratować. Holenderska policja i straż pożarna prowadziły szeroko zakrojoną akcję ratunkową z udziałem nurków i sonaru. Ciało odnaleziono następnego dnia, osiem metrów pod wodą. Tożsamość ofiary potwierdzono. Holenderskie media zwracają uwagę, że cudzoziemcy są częściej ofiarami utonięć z powodu braku znajomości lokalnych warunków wodnych. Świadkowie krytykowali opóźnioną reakcję służb. Prowadzone dochodzenie wskazuje na nieszczęśliwy wypadek.

  • Utonięcie 39-letniego Polaka w jeziorze Radioplassen w Holandii
  • Do tragedii doszło 14 czerwca w Stevensbeek
  • Świadkowie słyszeli wołanie o pomoc
  • Akcja ratunkowa prowadzona przez policję i straż pożarną
  • Ciało odnaleziono następnego dnia na głębokości 8 metrów
  • Holenderskie media alarmują o częstszych utonięciach wśród cudzoziemców
  • Przyczyną może być brak znajomości lokalnych warunków wodnych
  • Świadkowie zarzucają służbom opóźnioną reakcję
  • Dochodzenie policyjne wskazuje na nieszczęśliwy wypadek

Źródła (1)

Brak dostępnego audio