Śmierć pacjenta we Wrocławiu a znajomość języka polskiego przez personel medyczny - analiza medialna

🥟Polska | 🗣️Polityka | 🌍Zagranica

W mediach społecznościowych i niektórych serwisach pojawiły się informacje o śmierci pacjenta we Wrocławiu, sugerujące, że przyczyną była słaba znajomość języka polskiego przez personel medyczny. Sprawę nagłaśniali niektórzy prawicowi politycy, powołując się na relację prezesa Dolnośląskiej Rady Lekarskiej, Pawła Wróblewskiego. Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wydała oświadczenie, w którym zaprzeczyła, by ustalenia śledztwa potwierdzały te informacje. Śledztwo prowadzone jest w sprawie błędu medycznego, a nie braku znajomości języka polskiego przez personel. Prokuratura podkreśliła, że personel medyczny udzielił natychmiastowej pomocy pacjentowi po wystąpieniu reakcji alergicznej na kontrast. Dr Wróblewski, którego wypowiedzi cytowano, stwierdził, że jego intencją było zwrócenie uwagi na problem bariery językowej wśród lekarzy zza wschodniej granicy, a nie oskarżanie konkretnych lekarzy o spowodowanie śmierci pacjenta. Przypomniano, że od października 2024 roku lekarze spoza UE muszą udokumentować znajomość języka polskiego na poziomie B1.

  • Informacje o śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołały emocje w sieci.
  • Sugestie, że przyczyną była bariera językowa personelu medycznego.
  • Nagłośnienie sprawy przez prawicowych polityków.
  • Oświadczenie Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu zaprzeczające tym informacjom.
  • Śledztwo prowadzone w sprawie błędu medycznego.
  • Personel medyczny udzielił natychmiastowej pomocy pacjentowi.
  • Dr Wróblewski: celem zwrócenie uwagi na problem bariery językowej.
  • Od października 2024 lekarze spoza UE muszą udokumentować znajomość języka polskiego na poziomie B1.

Źródła (1)

Brak dostępnego audio