Pijana kobieta spowodowała wypadek w Kołaczach. Wcześniej straciła prawo jazdy.

🥟Polska | 🗣️Polityka

Policjant z Lublina, będąc po służbie, zauważył w Kołaczach kobietę wzywającą pomocy. Jej samochód częściowo zawisł na skarpie. Okazało się, że 45-latka z gminy Stary Brus miała ponad 2,5 promila alkoholu. Jak zeznała, razem z partnerem pili alkohol, a gdy się skończył, pojechała po niego, ponieważ długo nie wracał ze sklepu. Wtedy straciła panowanie nad autem. Kobieta kilka miesięcy temu straciła prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu i wkrótce czeka ją rozprawa. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i odpowie przed sądem. Auto odholowano. Za jazdę po pijanemu grozi do 3 lat więzienia, wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów i świadczenie pieniężne na rzecz funduszu.

  • Policjant po służbie zauważył kobietę wzywającą pomocy w Kołaczach
  • Samochód kobiety zawisł na skarpie
  • Kobieta miała ponad 2,5 promila alkoholu we krwi
  • Kobieta tłumaczyła, że pojechała po partnera, który długo nie wracał ze sklepu
  • Wcześniej straciła prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu
  • Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty i odpowie przed sądem
  • Za jazdę po pijanemu grozi do 3 lat więzienia, grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów

Źródła (1)

Brak dostępnego audio