Marsz Narodowców we Wrocławiu: Nazistowskie symbole, Międlar i antyimigranckie hasła

🥟Polska | 🗣️Polityka

11 listopada we Wrocławiu odbył się "Marsz Polaków", w którym wzięło udział około 3 tysięcy osób, w tym były ksiądz Jacek Międlar. Manifestacja, zorganizowana przez fundację "Polak w Polsce gospodarzem", przeszła z placu przy Dworcu Głównym PKP na pl. Katedralny. Podczas marszu skandowano hasła antybanderowskie, antyimigranckie oraz nawiązywano do rzezi wołyńskiej. Na flagach i transparentach widoczne były symbole nazistowskie. Międlar wygłosił przemówienie, w którym sprzeciwiał się "kolonizacji zboczeńców i wasalstwu Żydów". Przemawiał również Palestyńczyk, dziękując za solidarność z narodem palestyńskim. Marszowi towarzyszyły odpalone race. Na trasie przemarszu znajdowała się kontrmanifestacja z hasłami antyfaszystowskimi, odgrodzona przez policję. Jeden z uczestników marszu narodowców wyraził chęć utopienia "lewaka" w rzece.

  • Marsz zorganizowany przez fundację "Polak w Polsce gospodarzem"
  • Uczestniczyło około 3 tysiące osób, w tym Jacek Międlar
  • Skandowano hasła antybanderowskie i antyimigranckie
  • Widoczne symbole nazistowskie: krzyże celtyckie, runa Odal, Czarne Słońce, liczba 88
  • Międlar krytykował "kolonizację zboczeńców i wasalstwo Żydów"
  • Przemówienie Palestyńczyka o sytuacji w Palestynie
  • Kontrmanifestacja z hasłami antyfaszystowskimi odgrodzona przez policję
  • Jeden z uczestników marszu mówił o utopieniu "lewaka"

Źródła (1)

Brak dostępnego audio