Kałużny krytycznie o euforii po meczach reprezentacji Polski

🏀Sport | 🥟Polska

Radosław Kałużny skrytykował reakcje mediów i kibiców po wrześniowych meczach reprezentacji Polski pod wodzą Jana Urbana, nazywając "żenadą" bicie braw po remisie z Holandią i wygranej z Finlandią. Były reprezentant studzi nastroje, przypominając porażkę z Finlandią za kadencji Michała Probierza i przewidując walkę w barażach o awans na mundial. Jednocześnie Kałużny pozytywnie ocenia początek pracy Urbana, chwaląc remis z Holandią i wygraną z Finlandią, zaznaczając poprawę atmosfery w drużynie. Zauważa jednak, że brak awansu na mistrzostwa świata spotka się z krytyką Urbana. Kałużny wspomniał również o możliwości postawienia na Kamila Grabarę w bramce. Polska zagra w październiku z Nową Zelandią (towarzysko) i Litwą (el. MŚ).

  • Kałużny uważa, że bicie braw reprezentacji po meczach z Holandią i Finlandią to "żenada"
  • Były reprezentant studzi nastroje po wygranej z Finlandią
  • Kałużny pozytywnie ocenia początek pracy Jana Urbana
  • Wspomina o porażce z Finlandią za kadencji Probierza i jej wpływie na ocenę drużyny
  • Uważa, że brak awansu na mundial spotka się z krytyką Urbana
  • Kałużny sugerował, że Urban rozważał postawienie na Grabarę w bramce
  • Polska zagra w październiku z Nową Zelandią i Litwą

Źródła (1)

Brak dostępnego audio