Chiny grożą Japonii w związku z Tajwanem

🗣️Polityka | 🌍Zagranica

Chiny wyraziły sprzeciw wobec wypowiedzi premier Japonii, Sanae Takaichi, dotyczących potencjalnej reakcji militarnej Japonii w przypadku ataku Chin na Tajwan. Chiński MSZ zażądał wycofania się z tych słów, grożąc "wszelkimi konsekwencjami" i oskarżając Japonię o ingerencję w wewnętrzne sprawy Chin. Sama Takaichi wyraziła zaniepokojenie działaniami Chin na Morzu Wschodniochińskim i Południowochińskim, podkreślając jednocześnie znaczenie dialogu. Dodatkowo, wpis chińskiego konsula w Osace, w którym groził "odcięciem plugawej głowy", zaostrzył napięcia, choć japoński MSZ wyraził ubolewanie i wezwał Chiny do reakcji.

  • Chiny żądają od Japonii wycofania się ze słów o potencjalnej interwencji w sprawie Tajwanu
  • Chiński MSZ grozi "wszelkimi konsekwencjami"
  • Premier Japonii wyraziła zaniepokojenie działaniami Chin na morzach
  • Chiny nie wysłały telegramu gratulacyjnego po objęciu urzędu przez Takaichi
  • Wpis chińskiego konsula w Osace wywołał kontrowersje
  • Japonia będzie nalegać na Chiny w sprawie wpisu konsula

Źródła (1)

Brak dostępnego audio